Reklama

Reklama

TVP3 Bydgoszcz / Kanał 10 / TVP Info Anna Ramczykowska, Jacek Wojtania - Centrum Kultury i Sztuki

Spektakl Don Kichot w wykonaniu artystów Lwowskiego Akademickiego Teatru Opery i Baletu Royal Ballet dokonał uroczystego otwarcia nowej, zmodernizowanej sali widowiskowej sępoleńskiego Centrum Kultury i Sztuki. Z dumą i wielką ulgą możemy w końcu powiedzieć – mamy to! Zdaje się, że długo wyczekiwany remont spełnił nie tylko nasze oczekiwania, ale również oczekiwania publiczności, która nie skrywała zachwytu nad światowym poziomem widowiska i wykonaniem niełatwego zadania jakim była gruntowna modernizacja sali i jej zaplecza.

Sala, która teraz, co możemy powiedzieć bez fałszywej skromności, spełnia najwyższe standardy, za sprawą artystów ze Lwowa zamieniła się wczoraj w arenę heroicznej, acz momentami wyjątkowo komicznej, „walki z wiatrakami” w wykonaniu słynnego rycerza z La Manchy.  Publiczność, na wyprzedanym do ostatniego miejsca spektaklu, przez dwie i pół godziny oklaskiwała tancerzy, którzy zaprezentowali nam barwną i dowcipną historię Don Kichota i jego wiernego giermka Sancho Pansy. Bogactwo strojów, imponująca scenografia oraz oryginalna choreografia obfitująca w niesamowicie skomplikowane figury taneczne i akrobacje musiały zachwycić nawet tych, którzy być może na co dzień nie interesują się baletem. Okazuje się, że dobrze znaną historię można zaprezentować na wiele sposobów, chociażby poprzez taniec, bez użycia słów, a mimo to nie tylko nie traci ona swego pierwotnego sensu i komunikatywności, a dodatkowo poszerza swoją paletę znaczeń i interpretacji. Jest to jedynie dowód na to, że prawdziwą Sztukę cechuje uniwersalizm, który staje ponad barierami treści i formy. Preludium do występu naszych gości była miniatura taneczna oparta na równie dobrze znanej historii „Upiora w operze”. Przygotowali ją soliści działającego w Centrum Kultury i Sztuki Studia Tańca „Styl”, rolę Upiora powierzono zaś instruktorowi tańców ludowych i tańców narodowych, Wojciechowi Chylewskiemu.

Premierowy spektakl przebiegał bez zakłóceń i mimo, że towarzyszyła nam nieunikniona nerwowość związana z rangą tego wydarzenia, to jednak dziś już możemy odetchnąć i podziękować Państwu za obecność oraz wszelkie komplementy, które płynęły pod naszym adresem. Jesteśmy przekonani, że warto było czekać na efekty modernizacji sali widowiskowej, która teraz oferować będzie Państwu jeszcze więcej emocji i jeszcze więcej wrażeń.

Michał Pick - Centrum Kultury i Sztuki w Sępólnie Krajeńskim

Komentarze

+2 #3 Gość 2018-10-30 07:18
Wspaniałe widowisko i artyzm wykonawców!
Ja i moja rodzina jesteśmy zachwyceni.
+3 #2 a 2018-10-29 07:53
Niech to faktycznie jest dla wszystkich, i działa jak prawdziwe kino. Czekamy na "Kler".
+2 #1 gość 2018-10-29 07:51
Co powiecie o nowej sali kinowej? Czy warta była tych 3,5 mln?

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież

Top