Historyczny rekord w Sępólnie! (FOTO)

2014.10.03

Sępólno Krajeńskie

Dodaj komentarz

J. Wojtania - CKiS Sępólno

Sępoleńscy kinomani tłumnie stawili się wczoraj w Centrum Kultury i Sztuki na seansach z Kinem Orange pobijając tym samym rekord trasy - 1156 osób obejrzało wczoraj 4 kinowe premiery. Jest to najlepszy wynik w Polsce od 2011 roku. Nie ma w tym jednak nic dziwnego, gdyż wyświetlane wczoraj filmy to absolutne hity, w trosce o naszych rodzimych kinomanów sprowadzone do Sępólna wkrótce po premierach.

Już z samego rana rozentuzjazmowany tłum dzieci przybył na pierwszy z seansów. Zaproponowane im "Wakacje Mikołajka" najwyraźniej przypadły do gustu, gdyż z sali dochodziły salwy śmiechu, a dzieci wychodząc gorąco dyskutowały na temat filmu wymieniając się spostrzeżeniami. Wygląda jednak na to, że nie tylko maluchom spodobał się film, ale i ich opiekunowie znaleźli tam coś dla siebie, gdyż i oni nie szczędzili uśmiechów i pochwał, zaznaczając że to doprawdy zabawna ale i moralizatorska historia.

Po pierwszym z seansów w kolejce czekali już najmłodsi, nie mogący doczekać się wspólnych przygód z "Pszczółką Mają". Przez prawie półtorej godziny wraz z Mają i jej przyjaciółmi radośnie bawili się i zachwycali kolorowym światem animowanych bohaterów. Doskonale znana i lubiana wszystkim bajka przeniesiona na kinowy ekran to idealny prezent od rodziców dla swoich pociech, dlatego wraz z swoimi maluszkami zapełnili oni salę na drugim z przygotowanych seansów.

W technologii 3D zaprezentowano "Wojownicze Żółwie Ninja", popularne wśród szkolnej młodzieży. Nic więc dziwnego, że i tym razem sala pękała w szwach. Film zebrał pozytywne recenzje, a dzięki projekcji 3D "mali wojownicy" czuli się szczególnie zaangażowani w akcję, wspierając dzielnych bohaterów w ratowaniu Nowego Jorku. Czyż nie pięknie jest się na chwilę przenieś do świata fantazji i spojrzeć na świata oczami dziecka? Nawet jeśli pomóc w tym mają specjalne okulary.

Bezapelacyjnie najmocniejszym (w dosłownym tego słowa znaczeniu) punktem programu było jednak "Miasto 44" w reżyserii Jana Komasy, na który to film bilety rozeszły się jeszcze przed przyjazdem Kina Orange do Sępólna. Hucznie zapowiadany, określany samymi superlatywami na długo przed premierą film, mógł budzić skrajne nastroje i obawy, że padnie ofiarą "przeprodukowania" w hollywodzkim stylu, które dotknęło m.in. "Kamienie na Szaniec". Po projekcji jednak nie było wątpliwości, że o to - dosłownie - uczestniczyliśmy w historii, takiej jaka była, nieprzekłamanej, brutalnej i do bólu prawdziwej. Właśnie, ból i cierpienie uderzają, czy nawet przytłaczają, do tego stopnia że cisza która panowała podczas seansu wśród jego uczestników trwała jeszcze na długo po jego zakończeniu. Właśnie ta wymowna cisza, o którą z reguły ciężko jeśli chodzi o licealną młodzież, jest chyba najlepszym komentarzem. Towarzysząca po obejrzeniu tego filmu afazja jest zjawiskiem absolutnie normalny, trudno wykrzesać z siebie słowa po oglądnięciu czegoś co jest dokumentacją naszej historii i to, że nie jest to przeniesiona na obraz fikcja boli najbardziej... To film z gatunku tych "uświadamiających", które poddają w wątpliwość porządek świata i pogrążają w głębokich refleksjach, wśród których przebija się myśl - "czy my naprawdę mamy prawo narzekać?". Łzy wśród widzów były autentyczne, podobnie jak autentyczne były pozbawione upiększeń sceny zamienianej w ruiny Warszawy.

Historyczny rekord w dniu, w którym historia przemówiła do nas z ekranu. Zainteresowanie kinem cieszy, ponieważ pokazuje nam że jest ono potrzebne. W dobie internetu oglądanie filmów w kinie dla wielu może wydawać się "nieatrakcyjne", a dla bardziej leniwych wręcz niewygodne, jednakże dni takie jak wczorajszy pokazują, że wciąż istnieje spora (ba, ogromna!) grupa ludzi, którzy chcą przyjść do kina i przeżyć film, tak jak należy. Możliwość kupienia popcornu na seans wzbogaciła tylko atmosferę prawdziwej "uczty kinomanów". Kino Orange z kolejną wizytą w Sępólnie pojawi się już 10 grudnia, będą kolejne premiery, będzie także popcorn! Bądźcie czujni i oczekujcie szczegółów już wkrótce.

Więcej w tej kategorii: « Sępoleńska Akademia Sukcesu - Marcin Mroczek Król żyje! (FOTO) »

Michał Pick