Reklama

Najpierw palił marihuanę, a potem wsiadł za kierownicę
archiwum

23-letni kierowca z gminy Sępólna Krajeńskie prowadził w nocy samochód pod wpływem narkotyków. Nie uszło mu to na sucho. Za popełnione przestępstwo może mu grozić nawet do 2 lat więzienia.

3 stycznia 2017 r. o godzinie 0:30 na ul. Sienkiewicza w Sępólnie Krajeńskim policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego zatrzymali do kontroli drogowej opla astrę. Mundurowi zauważyli, że pojazd którym poruszał się 23-letni mieszkaniec gminy jest niesprawny technicznie. Podczas sprawdzania kierowcy okazało się, że kierujący nie ma przy sobie dokumentu prawa jazdy. Mężczyzna był wyraźnie zdenerwowany policyjną kontrolą. Badanie alkotestem wykazało, że mężczyzna jest trzeźwy. Mundurowi wówczas wyczuli silna woń marihuany jaka wydobywała się z wnętrza auta. Po użyciu narkotestu podejrzenia funkcjonariuszy potwierdziły się. Badanie potwierdziło, że zażywał on wcześniej marihuanę. W celu potwierdzenia wyniku, 23-latkowi została pobrana krew do badań. Jeśli wszystko się potwierdzi, odpowie za kierowanie pod wpływem środków odurzających. Może mu grozić nawet do 2 lat więzienia.

Nieodpowiedzialny kierowca odpowie również za popełnione wykroczenia tj kierowanie pojazdem niesprawnym technicznie oraz za brak prawa jazdy podczas kontroli drogowej, które i tak niebawem zostanie mu zatrzymane w związku z popełnionym przestępstwem. Dodatkowo za stan techniczny policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu.

mł. asp. Małgorzata Warsińska - oficer prasowy KPP Sępólno

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież

Top