Reklama

Agnieszka Lingas-Łoniewska w Bibliotece: o pisaniu, kotach i życiowych decyzjach
Biblioteka Sępólno

Agnieszka Lingas-Łoniewska, polska powieściopisarka tworząca prozę z pogranicza sensacji i romansu, w piątkowe popołudnie (17 kwietnia) spotkała się z czytelnikami Biblioteki Publicznej im. J. Iwaszkiewicza.

Otwarta i sympatyczna pisarka uważa spotkania autorskie za jeden z przyjemniejszych aspektów tworzenia. Na tym opowiedziała słuchaczom o drodze jaką pokonała, nim odniosła wydawniczy sukces. Od kiedy pamięta, zawsze fascynowała się literaturą, dużo czytała. Na początku pisała do szuflady, potem fragmenty swojej twórczości zaczęła publikować w Internecie. Zachęcona pozytywnymi opiniami oraz motywacją przyjaciół, zdecydowała się skontaktować z wydawnictwem. Podjęła ważną decyzję, która zmieniła diametralnie jej życie, ponieważ od momentu debiutu w roku 2010 powieścią Bez przebaczenia, kariera pisarki zaczęła rozwijać się bardzo dynamicznie.

Agnieszka Lingas-Łoniewska zdradziła słuchaczom, w jakich okolicznościach zrodził się pomysł na trylogię Szukaj mnie wśród lawendy. Cykl ten, którego pierwszą część stanowi książka: Szukaj mnie wśród lawendy. Zuzanna, przedstawia życiowe scenariusze trzech sióstr. Niebawem, w czerwcu, ukaże się tom III Szukaj mnie wśród lawendy. Gabriela, na który z niecierpliwością czekają fani pisarki. Autorka przybliżyła również realia swojego procesu twórczego. Pół żartem, pół serio mówiła o "kryzysie 30 strony" - czyli momencie pisania, który jest dla niej najtrudniejszy do przebrnięcia. Pisarka czerpie inspiracje z muzyki, a na jej stronie internetowej, można znaleźć listy piosenek, których słuchała podczas pracy nad kolejnymi rozdziałami konkretnej powieści.

Na pisaniu książek nie kończą się kompetencje autorki, która studiuje scenopisarstwo. Opowiadała o tym, jak trudno jest pisarzowi wybrać najważniejsze momenty książki i stworzyć dobry scenariusz, ponieważ wszystko wydaje mu się bardzo istotne, i z żadnej informacji nie chce zrezygnować. Trzymamy kciuki, aby plany ekranizacji powieści Zakręty losu się powiodły!

Miła atmosfera towarzysząca spotkaniu sprzyjała zadawaniu pytań. Agnieszka Lingas-Łoniewska opowiedziała gościom m.in. o kulisach procesu wydawniczego i o... swoich kotach, które uczyniła bohaterami jednej z powieści.

Biblioteka Sępólno

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież

Top