Reklama

Reklama

Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa już działa

Dwaj mieszkańcy powiatu sępoleńskiego odpowiedzą przed sądem za wykroczenia drogowe ujawnione w związku z nowym narzędziem, jakim jest Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa. Jeden z kierujących stracił prawo jazdy od razu, drugi będzie odpowiadał za jego brak.

W poniedziałek (12.09) policjanci ruchu drogowego sępoleńskiej komendy prowadzili kontrole drogowe na trasie Więcbork - Zabartowo. Miejsce kontroli wynikało ze zgłoszeń internautów w Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa. Nowe narzędzie pozwala na wskazywanie potencjalnych zagrożeń, nie tylko w ruchu drogowym. Każdy zgłoszony przypadek jest skrupulatnie sprawdzany przez Policję.

To miejsce zostało wskazane przez internautów jako zagrożone w związku ze zdarzającymi się tam przypadkami przekraczania prędkości przez kierujących pojazdami. Policjanci przy użyciu urządzenia pomiarowego zarejestrowali dwa przypadki rażącego przekroczenia prędkości. Pierwszy z nich dotyczy 23-letniego mieszkańca powiatu sępoleńskiego, który jadąc samochodem osobowym przekroczył dozwoloną prędkość o 106 km/godz. Przepisy obowiązującego prawa stanowią, że Policja obligatoryjnie zatrzyma prawo jazdy w przypadku kiedy kierujący, na obszarze zabudowanym, przekroczy prędkość o ponad 50 km/godz. Poza terenem zabudowanym uprawnienia do kierowania mogą zostać zatrzymane fakultatywnie. Z tego uprawnienia skorzystali sępoleńscy stróże prawa Jazda z prędkością 196 km/godz. stanowiła bowiem realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Drugi przypadek dotyczy 31-letniego mieszkańca powiatu sępoleńskiego, który jadąc samochodem osobowym przekroczył dozwoloną prędkość o 76 km/godz.

W trakcie kontroli policjanci ustalili, że kierujący w ogóle nie posiadał uprawnień do kierowania. Sprawą nierozważnych kierowców zajmie się teraz Sąd.

podkom. Krzysztof Milachowski, KPP Sępólno

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież

Top