Reklama

Reklama

"W słowach zamknąć fale... w Marysinie" (FOTO)
nadesłane

Zmęczeni pędem życia, hałasem, natłokiem zalewających nas informacji, szukamy chwili wytchnienia w "natury sercu" - pod takim hasłem upłynęło sobotnie popołudnie w kręgu poezji i promocji tomiku wierszy Teresy Ruthendorf-Przewoskiej.

W tym niezwykłym spotkaniu uczestniczyło wielu miłośników poezji, rodzina oraz szerokie grono przyjaciół Autorki. Publiczność w skupieniu wysłuchała recytowanych utworów, które w przepiękny sposób zaprezentowali przyjaciele Pani Teresy.

Na co dzień Teresa Ruthendorf-Przewoska jest lekarzem. Pani doktor podkreśliła, że wykonywany zawód jest jej wielką pasją. Mimo to znalazła w swoim życiu czas na pisanie wierszy, które przez dłuższy czas spoczywały na dnie szuflady. "Ożyły" dopiero po namowach przyjaciółki - profesor Jowity Kęcińskiej Kaczmarek, która cały czas motywowała autorkę do pokazania swej twórczości światu.

Spotkanie przebiegło w przemiłej i pełnej wrażeń atmosferze. Wieczór uświetnił zaprzyjaźniony z Panią Doktor zespół folklorystyczny "Krajanie" z Wielkiego Buczka. Publiczność przyjęła twórczość "Nowej Lokalnej Poetki" z wielkim aplauzem, kwiatami i słowami uznania.

nadesłane

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież

Top