Reklama

Reklama

Cała sala śpiewa z Jackiem! (FOTO)
Jacek Wojtania - CKiS Sępólno

Sępólno Krajeńskie po raz kolejny odwiedził niezwykle popularny nie tylko na Śląsku, ale i u nas jak się okazuje, solista Królewskiej Opery Symfonicznej - Jacek Silski. Jego koncertu ponownie wysłuchała pełna sala, a wraz z piosenkarzem publiczności zaprezentowało się Dzięcięce Studio Piosenki Centrum Kultury i Sztuki.

Jacek Silski nie po raz pierwszy i zapewne nie po raz ostatni pojawił się na sępoleńskiej scenie, można zaryzykować więc, że czuje się on u nas po części jak u siebie. Natomiast występ ten był debiutem przed licznie zgromadzoną publicznością dla najmłodszych wokalistów Dziecięcego i Młodzieżowego Studia Piosenki, prowadzonego w Centrum Kultury i Sztuki przez Sylwię Synak.

Wspólny występ Jacka Silskiego i naszych rozśpiewanych debiutantów oklaskiwało ponad 300 osób zgromadzonych tego dnia wśród publiczności. Debiut ten można więc zaliczyć do udanych – kto wie może za kilka lat tłumy będą zbierały się na występ któregoś z młodych talentów naszego Studia Piosenki? Sam Jacek Silski natomiast ponownie porwał publiczność. Sprawdzony repertuar największych przebojów nie zawiódł oczekiwań wiernych fanów, którzy wykupili komplet biletów w ciągu zaledwie kilku dni od udostępnienia ich do sprzedaży. W przypadku wokalistów takich jak Jacek Silski czy Teresa Werner, która również wystąpi w Sępólnie – 21 stycznia o godzinie 18:00 na sali widowiskowej Centrum Kultury i Sztuki - wszystkie bilety w błyskawicznym tempie zostały wyprzedane!, możemy mówić o swoistym fenomenie. Mają oni swoją wierną od lat publiczność, która każdy ich występ traktuje jako sprawę absolutnie priorytetową.

Dzięki temu zarówno Jacek Silski, jak i Teresa Werner nie muszą martwić się o frekwencje oraz swoją artystyczną przyszłość, ta wydaje się być nie zagrożona, dopóki dopóty sami nie zdecydują się przerwać kariery, a to na pewno byłoby ogromne rozczarowanie dla rzeszy fanów rozsianych po całej Polsce. Póki co oboje czynnie koncertują i co pokazał Jacek Silski, są w dobrej formie, dlatego też sympatycy ślaskiej muzyki spod znaku p. Teresy oraz p. Jacka mogą ustawiać się w kolejce po bilety.

Michał Pick

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież

Top